« Ostatnia wiadomość wysłana przez Kerwana dnia Marzec 07, 2014, 19:14:49 »
Ava ocknela sie i spojrzala na Shermana. - Nie, nie jestem weganka. Weganie jedza tylko mieso. Wegetarianie tylko warzywa. Jesli chcesz, mozesz mi pomoc zrobic... No, powiedzmy zapiekanke z baklarzanow. Kroisz jedne z tych mniejszych na pol i napelniasz mieszanka miesa, przypraw i czego tam jeszcze chcesz. - wyspiewala Ava, rzucajac w Shermana baklarzanami, marchwia i solona wolowina. (xD)
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Kerwana dnia Luty 24, 2014, 14:00:09 »
Weszlam za nim.
Ava siedziala po srodku kuchni ze zdezorietowanym wyrazem pyska. Dookola niej lezalo jedzenie, pare nozy, miski. Skrzywila sie na slowa Shermana i wziela w jedna lape noz,a druga wyciagnela do lezacego jedzenia, wachajac sie co wziasc. Sorka, zapomnialam, ze cos takiego jak to forum w ogole istneje... xD