- To dopiero idiota, nie? - spytala Ava Shermana, podstawiajac waderze lape kiedy wychodzila, tak ze tamta sie potknela. - Arkado powinien chyba madrzej wybierac wilki do watahy. Znaczy, fakt. Tu nie ma dyskryminacji, wiec nawet takie matoly i kretyni moga tu byc, ale jednak. Takie wybitnie glupie wredoty i imbecyle... - Ava pokrecila glowa z niesmakiem. - Zreszta, to jej zachowanie podchodzi pod rasizm. Z pewnoscia nie jestes kundlem, a sadzac po jej zachowaniu, ona tak.