Nagle usłyszałem ciche kroki. Nastawiłem uszu, wyczułem że obcy idzie od mojego tyłu. Gdy kroki zbliżyły się, nie podobne do kroków mojej siostry i tamtego wilka, Black Shadow'a, odwróciłem się i rzuciłem na wilka, szczerząc kły. Zbiliśmy się razem, a przez pęd przeturlaliśmy się parenaście metrów, po czym wpadliśmy do rzeki.